Airborne Special Forces

Fred

Jako, ze już za chwile mnie złamie sen, dzięki za wypad, było dobrze, chociaż te kilka godzin siedzenia i marznięcia w okopach byly bezsensu.

Zygi

nie wiem jak wy, ale ja dopiero co wstalem Very Happy

dzieki chlopa, ASF jak chce to potrafi a przynajmniej to co nas spotkało przyczyni sie do tego, aby 24h strzelanka sztabowym mowic stanowcze - chyba cie pojeba.... ! Very Happy

LUK

Witam Pany

Jak już mówiłem ASF był dobrze wyszkolony i nadal dobrze się wami dowodzi. Dostaliśmy rozkaz utrzymać bramę i to zrobiliśmy!
Najważniejsze by operator jak się mu każe cos zrobić to to robi a jak się każę zostać na pozycji to tam wytrwa i my to pokazaliśmy. (widziałem przy obronie niedoświadczonych operatorów - jak słyszeli strzały w innym sektorze niż ich to się przemieszczali KARY GODNE!!!)

Fakt siedzenie od godziny 20-5 rano w okopach było troszku bez sensu wystarczyło puszczać patrole wokół bazy i już było by całkiem fajnie.

Ale obrona była zacna

Fred

Haha Zygi, ja poszedłem spać kolo 15 jak zjadłem, obudziłem się 5 minut temu ahuehuehue. Luk masz racje, My nasze zadanie, tak jak na Syndicate Wars w Krk, wykonaliśmy perfekcyjnie, reszta w innych sektorach zawodziła, a pluton B i C całkowicie poniósł klęskę. Zygi, na kolejne też sie pojedzie, tylko jak będzie okazja, to trzeba iść spać i ustawić zmianę wart co jakiś czas. Wtedy nie będziemy tak wymordowani Smile

Bocian

hehe ja poszedłem spać ok 12 i wstałem o 17 i było już git Smile

Jak dla mnie to faktycznie byłem za długo na nogach i po prostu ok 1-2 zacząłem usypiać a przemoczony mundur i polar nie pomagały mi zbytnio w zebraniu się żeby iść dalej siedzieć na mokrym piachu, gdybym miał jak wysuszyć chociaż ten zasrany polar to był bym wcześniej gotowy a tak to dopiero ok 5 rano się zebrałem przy ataku na bazę.

jak dla mnie to tak jak powiedział Fred - na przyszłość oprócz rozkazów z góry musimy ustalić wewnątrz teamu warty i zmiany, część śpi a cześć pilnuje, po jakimś czasie zmiana tak aby każdy chociaż tą godzinę czy dwie się przespał bo to dużo daje.
Do tego jeśli mamy siedzieć na pupci na mokrej ziemi to trzeba w miarę możliwości zabierać pałatki/coś pod dupę żeby siedzieć na nich bo to dużo pomaga.

Budowa umocnień na bramie - jak dla mnie zrobiliśmy to najlepiej jak się dało i wyglądało to dobrze także z tego jestem zadowolony, że nie odwaliliśmy fuszerki.

PS. Nadal jestem pod wrażeniem Zygiego, który dał radę latać z M60 i plecakiem Very Happy

... jeb... terminator Very Happy

A z butów wysypałem chyba z kilogram piasku Very Happy

Foty są na na naszym dropboxi'e :
[link widoczny dla zalogowanych]

Zygi

Heh dzieki bocian Wink

ze świnią daliśmy jakoś rade Very Happy

Klika fot ode mnie Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Robson

Bocian ja się nie dziwie musiałem uciekać z posterunku z pod bramy bo chrapanie mogło przywiać atakujących Very Happy

Mogło dziać się więcej ale mi i tak się podobało, co prawda można było się jeszcze cieplej ubrać..
Ja odkąd zostałem sam po ataku na bramę w nocy siedziałem w różnych nietypowych miejscach pod drzewami na piasku przykryty pałatką tak że tylko lufa i jedno oko mi wystawało i polowałem na przemykających się ludzi w nokto. Ogólnie było zimno na piachu oczy się przymykały a na dłoniach porobiły się odciski od trzymania broni w jednym kierunku tak aby być gotowym do strzału ale było spoko. Smile

LUK

No cóż spędziłem z dobre 20 minut by na wmasgu wszystko opisać sporo ludzi dzisiaj pisało i miało podobne zdanie jak my potem jakiś kuba pseudo inteligent ze śląska zaczął dymić i admin wywalił wszystkie posty które były bardziej negatywnie nastawione do imprezy

Nikt mi nie powie że admini z wmazga nie są stronniczy :> bo juz 3 przypadek taki widzę a naprawdę rzadko czytam to forum

Fred

Co sie Luk dziwisz? skoro admini też brali w tym udział? Razz

Nie masz może w plecaku mojej stalowej maski? bo chyba CI dawałem Very Happy

a w tym syfie nie znalazłem jej haha

polo

LUK

Polo miło że się zjawiłeś ;> bo już myślałem że się na nas obraziłeś :> trzeba było jechać na imprezę fajna ale zamiast repliki bardziej by ci się przydała łopata.

Bocian

Polo a co jest z Twoją M'ką ?