LUK |
Wysłany: Pon 8:32, 07 Paź 2013 Temat postu: |
|
Ciesze się że udało nam się porozmawiać i że wyjaśniliśmy tą nieprzyjemna sytuacje. Oczywiście przyjmujemy przeprosiny i mam nadzieje że się spotkamy znów na polu bitwy najlepiej po tej samej stronie barykady
Pozdrawiamy i dziękujemy za te kilka słów doceniamy gest.
Niestety szkoda że osoby takie jak właściciel schronu w Wojkowicach (i jego "wspólnicy" jak sam ich określał), które nie miały wcześniej kontaktu z AS próbują psuć atmosferę społeczności, skłócają poszczególne osoby dla własnych finansowych korzyści. By mnie dobrze zrozumiano jestem za organizacją spotkań nawet w celu zarobkowania co skutkuje podnoszeniem jakości, atrakcyjności rozgrywek, ale nie w taki sposób jak chcą (chcieli) robić panowie z schronu. Metody takie jak napuszczanie kolegów na forum w celu zniechęcenia graczy przed przyjazdem, notoryczne wtrącanie się w sprawy organizacyjne, zwalczanie nieuczciwe konkurencji, uważam za obrzydliwe, nienormalne i tak w organizacji AS jak i wszędzie. |
|